Fotografowanie Julii – tego małego, uśmiechniętego promyczka – to była sama przyjemność! Jej rodzice byli już u mnie wcześniej na ciążowej sesji w polach lawendy, a teraz zdecydowali się powierzyć mi uwiecznienie pięknych rodzinnych chwil – zostałam ich fotografem na chrzest. Zaczęliśmy od przygotowań w domu – w pięknym pokoiku Julii, którym byłam po prostu zachwycona. Każdy detal jest tutaj doskonale dobrany i fotografowanie tutaj było czystą przyjemnością. Spójrzcie tylko jak szczęśliwa była Julia w dniu jej chrzcin. Z taką małą modelką współpracuje się idealnie! Po przygotowaniach pojechaliśmy na chrzciny do Bazyliki o.o. Franciszkanów w Krakowie, a mój dzień z Julią zakończyłam reportażem z przyjęcia rodzinnego w Hotelu Poleskim. Piękny dzień!
Chrzest w Bazylice oo. Franciszkanów w Krakowie
Msza św. i chrzciny odbyły się w przepięknej Bazylice oo. Franciszkanów w Krakowie. Świąteczna atmosfera i chóralne śpiewy wprowadziły niezwykłą atmosferę – msza była naprawdę piękna. Po Mszy przeszliśmy do zabytkowej kaplicy, w której ochrzczono Julię. Cała rodzina zebrała się, by być świadkiem tego niezwykłego wydarzenia.
W trakcie chrzcin zawsze staram się uwiecznić kluczowe momenty całego ceremoniału – to one najbardziej zapadają w pamięć. Czasem zdarza się, że chrzczonych jest kilka dzieci w ciągu jednej mszy – Julia tego dnia była jednak rodzynkiem i cała rodzina mogła cieszyć się intymną ceremonią w bardzo miłej atmosferze. Na koniec przy ołtarzu wykonałam kilka pamiątkowych ujęć z rodzicami Julii oraz jej rodzicami chrzestnymi.
Przyjęcie z okazji chrzcin w Hotelu Poleskim
Jeśli chcecie zorganizować przyjęcie z takim widokiem na Wawel – Hotel Poleski oferuje właśnie takie widoki wszystkim Gościom. Od samego początku wszyscy robili sobie zdjęcia na tle zamku – to jednak ja byłam oficjalnym fotografem i krążyłam wśród rodziny i przyjaciół, by złapać wszystkie ciekawe momenty i zachowania podczas przyjęcia. Zaczynając od zdjęć Julii z dziadkami i pradziadkami, po zdjęcia z rodzicami (kiedy tylko mieli wolną chwilę) oraz uroczysty moment wjazdu tortu z racami na salę. Julia nie będzie tego pamiętać, ale na pewno za jakiś czas, kiedy zobaczy jaką piękną niespodziankę przygotowali jej rodzice, będzie się uśmiechać równie pięknie jak na zdjęciach z przygotowań.
Taki oto piękny widok mieli wszyscy Goście podczas przyjęcia:
Nawet w trakcie obiadu staram się obserwować ciekawe momenty – to właśnie najmłodsi uczestnicy przyjęcia dostarczają świetnych okazji do zrobienia zdjęć!